Bamberka to jeden z najbardziej znanych poznańskich pomników, wręcz symbol naszego miasta i jego wielokulturowej historii, której zobrazowaniem jest dziewczyna w charakterystycznym stroju z nosidłami na ramionach. Specjaliści dowodzą, że jej strój nie jest wcale strojem charakterystycznym dla niemieckich osadników z okolic Bambergu, a strojem szamotulskim, co świadczyć ma o jej polskości, ale mądrzy ludzie mogą sobie pisać, a w Poznaniu i tak wszyscy wiedzą, że na Starym Rynku jest Studzienka Bamberki.
Bamberka nie była jednak szamotulanką, bo pochodziła z Poznania. Nazywała się Jadwiga Jakubczak, jej ojciec zajmował się wożeniem beczek z winem do poznańskich restauracji. Jego córka przyjęta została na staż w resturacji Golderingów przy Starym Rynku. Tam właśnie używała charakterystyczne szońdy, w których przynosiła wino z beczek w piwnicy na salę restauracyjną. Musiała być bardzo dobrą pracownicą, skoro właściciel zaproponował jej by została modelką i pozowała do rzeźby przedstawiającej postać dziewczyny z nosidłami, która miała zwieńczyć studzienkę reklamową jaką zamierzał ufundować.
Bamberka nie była bowiem żadnym pomnikiem wystawionym przez władze miejskie czy jakieś towarzystwo miłośników miasta, ale rzeźbą reklamową, która miała promować usługi lokalu gastronomicznego. Komunikat był jednoznaczny, w lokalu można było pić ile dusza zapragnie, bo młode karczmarki donosiły wino konwiami, a jakby ktoś potrzebował otrzeźwienia to znaleźć je mógł całkowicie bezpłatnie w wystawionej przed lokalem studzience, z której korzystali woźnice do pojenia swoich koni, skorzystać mogły psy, a jak ktoś z klientów czuł się zbyt wysuszony, to także mógł zaspokoić pragnienie.
Pierwotnie studzienka Bamberki usytuowana została na Starym Rynku, przy wlocie ul. Woźnej, tuż obok winiarni Golderingów, za tło mając domki budnicze. W okresie międzywojennym przeniesiona została na północną ścianę Ratusza i stanęła przy budach chlebowych. Po wojnie trafiła do miejskich magazynów, a na poznańskie ulice powróciła dopiero w 1964 roku i stanęła przy ul. Mostowej przed dawną lożą masońską, w której mieści się Muzeum Etnograficzne, a na początku XXI wieku powstało Muzeum Bambrów Poznańskich. Po kolejnych 13 latach w 1977 roku powróciła na Stary Rynek i stanęła przy Różanym Targu, gdzie znajduje się do czasów obecnych i pewnie już tam pozostanie.