Pomniki Poznania

Pomniki Poznania

Dzieci Czerwca 56

Dzieci Czerwca 56 to niewielkie dzieło rzeźbiarskie, umieszczone w niszy elewacji kamienicy przy ul. Młyńskiej 3 w Poznaniu, tuż przy wejściu do biura „Aleksander Błaszczyk Nieruchomości”.  Pomnik odlany został z brązu i umieszczony w specjalnie przygotowanej niszy utworzonej w fasadzie budynku. Został tam przeniesiony z bramy Aresztu Śledczego przy ul. Młyńskiej, gdzie pierwotnie był eksponowany.

 

Ta niewielka grupa rzeźbiarska nawiązuje do warszawskiego Pomnika Małego Powstańca. Przedstawia dwóch chłopców, częściowo umundurowanych, z których jeden ma karabin, a drugi hełm z biało-czerwoną opaską. Rzeźba upamiętnia liczne dzieci i młodzież, które uczestniczyły w walkach ulicznych Poznańskiego Czerwca, albo zostały ranne bądź zabite podczas tych wydarzeń.

 

Śpij spokojnie mój mały chłopczyku

 

Śpij spokojnie mój mały chłopczyku

Nie oddano nad grobem Twym salwy

Ciebie nocą chowano po cichu

Bez honorów, bez mów i bez Salve

 

O słuchajcie mnie chłopcy znad Nilu

Znad Tamizy, Sekwany, znad Wołgi

Wasz kolega znad Warty dziś zginął

Kiedy szedł ze sztandarem na czołgi

 

O słuchajcie mnie chłopcy wśród śniegów

Spod parnego usłyszcie mnie nieba

Nasi chłopcy szli w pierwszym szeregu

Z transparentami: „żądamy chleba!”

 

Nasi chłopcy odważnie i śmiało

Szli jak dzieci z ufnością, lecz z gniewem

Przeciw bratnim, a obcym szli strzałom

Aż się krew pomieszała ich z chlebem

 

Jeszcze uśmiech, a serce już kona

Jeszcze na drzewcu zwarte rączęta

Twoja misja Romeczku skończona

Nasza – rozpoczęta

 

Śpij spokojnie mój mały sokole

Aż Cię weźmie w matczyne ramiona

Aż Ci całus wyciśnie na czole

Biało-czerwona, biało-czerwona…

 

 

Czerwiec tamtego roku

 

Z perspektywy

trójkołowego rowerka

trudno było

pojąć wysokość idei

rozpędzonych na ulicy

 

Bałem się

w nocy

gdy nie wracał ojciec

bałem się

o swoje zabawki

które zostały w przedszkolu

 

 

Teresa Januchta

Poznański czerwiec

 

Mój świat zawierał się między szkolnym

a domowym podwórkiem.

Gdzieś daleko,

za siedmioma lasami

toczyła się historia,

o której rodzice rozmawiali

tym ciszej, im głośniej

krzyczały gazety i radio.

Myślałam, że tak musi być:

chleb ze smalcem,

tekturowy tornister

i dodzierane po siostrze buty.

 

 

 Bibliografia:

   

  • Konrad Doberschuetz, Śpij spokojnie mój mały chłopczyku, [w:] Czarny Czwartek. Wiersze o poznańskim Czerwcu ’56, wybór i wstęp Stefan Drajewski, Poznań 2006, s. 95-97.  

  • Krzysztof Gołębiewski, Czerwiec tamtego roku, [w:] Czarny Czwartek. Wiersze o poznańskim Czerwcu ’56, wybór i wstęp Stefan Drajewski, Poznań 2006, s. 109.  

  • Teresa Januchta, Poznański czerwiec [w:] Czarny Czwartek. Wiersze o poznańskim Czerwcu ’56, wybór i wstęp Stefan Drajewski, Poznań 2006, s. 133.

 

Paweł Cieliczko

 

 

Bibliografia:

  • Zbysław Wojtkowiak, Napisy pamiątkowe miasta Poznania, Poznań, 2004, ss. 71-72.